Dzisiaj z Ignasiem mamy dzień lenia. Za oknem szaro buro mimo tego że jest jedenaście stopni na plusie wieje duży wiatr. Wczoraj było szczepienie więc spacer odpada. Zapowiada się nudy dzień...
Od dzisiaj testujemy nowe chusteczki do pupy kindi, po 2 uzyciach jestem zadowolona sa bardzo dobrze nawilzone. Mam nadzieję ze nie będą uczulac !

No i pierwsze szczepienie za nami.
Ignaś trochę zaplakal ale jest już wszytko dobrze, teraz sobie smacznie spi. Mam nadzieję że noc też będzie spokojna. Z racji tego że Ignaś dużo je Pani dokor pozwoliła dodać mam jedna lub dwie miarki kleiku do mleka mimo tego że ma dopiero 8 tygodni.
Waga wskazała mam piękną cyfrę 6250g więc do drobnych dzieci nie należy, nosic nie jest za łatwo ale jest co przytulać. Następne szczepienie czeka nas chwilke przed sylwestrem 29.12.2016r jestem bardzo ciekawa jak będzie je znosił i czy da rodzica trochę się pobawić w nowy rok 😂 a jak wasze dzieci przechodziły pierwsze szczepienia ?

Zapraszam również wszystkie mamy z 2016/2017 na forum na Facebooku  mamusie i dzieci 2016/2017

Kolejny dzień i pobudka o 6:45.
Za oknem straszna pogoda i wszystkiego się odechciewa. Gdybym tylko mogła zostalabym cały dzień w ciepłym łóżeczku przy dużym kubku herbaty z cytryną i miodem, odpaliła ulubiony wosk i oglądała Youtube. Ale czas się otrzasnac i wrócić do rzeczywistosci, przede mną sprzątanie domu, robienie obiadu i zajmowanie się Ignasiem...
Jutro mamy pierwsze szczepienie, trochę się boję jak Ignaś będzie je przechodził.
Po długich namysłach zdecydowałam się zaszczepić  6w1 bez żadnych  dodatkowych pneumokokow i rotawirusow. Na to jeszcze będzie miał czas, a wiadomo tyle dawek na raz dla dziecka nie zawsze musi być dobre. Trzymajcie kciuki żeby nie płakał i wszytko było ok ! Buziaki jutro dam znać jak było 😚

Dzisiaj od 7 rano jesteśmy na nogach...

Szybkie zakupy i tłumy w sklepach bo jutro 11 listopada, czasami się dziwie czy na prawdę każdy musi robić takie zapasy na jeden dzień 😂 Mimo tego sama pojechałam, lecz po kilka potrzebnych rzeczy. Ignaś dzisiaj ma dobry dzień i nie daje mamie popalić, zje mleczko troszke się pousmiecha i idzie dalej spac,szczerze mówiąc nie dziwię się sama bym się położyła i na chwilkę przemknęła oko ;)

Teraz siedzimy u  moich rodziców i czekamy na Dawida. Mimo tego że jutro jest wolne zapowiada się nudy wieczór raczej przy tv i tuleniu malucha. Przypuszczam ze wieczorem będzie marudny i nie pójdzie tak szybko spać, zawsze tak jest jak chce się położyć i spokojnie coś obejrzeć . Trzymajcie kciuki żeby chociaż dzisiaj się udało 😃buziaki i do jutra 😚

Oj tak ... troszkę mnie tu nie było ale wracam jako świeżo upieczona mama Ignacego. Mój synuś ma 6 tygodni i jest sporym chłopcem, kiedy się urodził ważył 4320g i miał całe 60 cm 😃
Z dnia na dzień jest coraz  fajniejszy, dużo sie uśmiecha i gaworzy. Dla mamy  najpiękniejsze co moze być to UŚMIECH swojego dziecka. Dokładnie 25.09.2016 roku wszytko w moim życiu się zmieniło. Nie ma leżenia na czterech literach jak w ciąży. Teraz najważniejsze jest dziecko i jego potrzeby. Pamiętam jak mówiłam,ze będę mimo wszytko codziennie się malować ... zgadnicie ! Od 3 dni na mojej twarzy nie ma makijażu ... przez 20 minut wolę się położyć lub zmyć  naczynia i ogarnąć dom . O wejściach z domu już nie wspomnę... czasami dobija mnie to siedzenie w czterech ścianach...